Blog o książkach. Różne gatunki, różne kraje, różni autorzy.

czwartek, 29 października 2015

środa, 28 października 2015

Listopadowe zapowiedzi

12:32 Napisany przez Kama , 4 komentarze
Od teraz co miesiąc będę wybierać 10 książek z zapowiedzi, które do mnie przemówią. Mam nadzieję, że znajdziesz tu dla siebie jakieś inspiracje. Listopadowe zapowiedzi w dużej mierze dotyczą historii. Tak jakoś, nawet specjalnie się nie starałam. ;)

wtorek, 27 października 2015

Czytam na Zaduszki - zapal znicz na grobie autora!

14:39 Napisany przez Kama , Skomentuj
Czytam na Zaduszki to nie tylko zachęta do sięgnięcia po książki, które nie wpisują się w helołinowy marketing grozy, z którymi polskie zwyczaje nie mają żadnego związku. Pod tagiem #czytamnazaduszki zobaczysz różne książki nie tylko o śmierci, chociaż i te się tu znajdują. Warto je przeczytać nie tylko we Zaduszki.

Zaduszki to też wspominanie zmarłych. Zachęcam do wspomnienia lub poznania zmarłych polskich pisarzy (bo swoich też warto znać!)

poniedziałek, 26 października 2015

Indyjska fantastyka w mojej bibliotecze

Fantastyczne historie świata czyli przeczytanie historii fantasy/sf/paranormalnych z całego świata (196 krajów i regionów) zaczęły się dopiero w październiku 2015 r., ale pomysł nie zrodził się dopiero teraz. Ani nie w momencie, w którym zaczęłam robić anglojęzyczną listę światowego science fiction. Wcześniej zaczęłam szukać i kopać.

Japońskie, chińskie, południowokoreańskie sf czy fantasy choćby w formie komiksu było dostępne... ale Indie...? Nie chciało mi się wierzyć, że jedyna "fantastyka" to eposy. Ani, że nie ma tam komiksów. Znalazłam tego trochę, problemem była mała dostępność. Ściągnęłam poprzez brytyjski Amazon kilka pozycji, które wydały mi się interesujące. A skoro indyjska fantastyka miała się dobrze mimo nieistnienia w świadomości przeciętnego miłośnika fantastyki, to zaczęłam kopać dalej, szukać np. afrykańskiej. Tak się zaczęło.

Część z tych pozycji już przeczytałam, ale wciąż są dwie książki, których nie czytałam i które mogę przeczytać w ramach Fantastycznych historii świata.

niedziela, 25 października 2015

Polecone na Zaduszki

Jest mi niezmiernie miło napisać, że Procella dołączyła do akcji #czytamnazaduszki i opublikowała swoją listę zaduszkowych lektur. Z niecierpliwością czekam na jakieś jej komentarze do książek, bo śmierć i zwyczaje pogrzebowe to fascynujący temat. Zadałam pytanie o książki na Zaduszki na blogu Maki w Giverny (o książkach dla dzieci) i otrzymałam link do książek dziecięcych mówiących o śmierci.

Tymczasem poniżej przedstawiam listę książek, które zaprzyjaźniona bibliotekarka z Fantasmagorii, osiedlowej biblioteki na Woli (więcej o nich już wkrótce w ramach cyklu #tuwracam, ale na blogu pojawiają się już po raz któryś) poleciła mi jako lektury na Zaduszki. Spytana czemu akurat te i czemu na Zaduszki odpowiedziała, że "tak jej do mnie pasowało". Nie wiem co o tym myśleć...

Po wstępnym przejrzeniu książek, żadnej nie odrzuciłam, chociaż sama bym ich nie wybrała z myślą o Zaduszkach. :)

Tytuł: Historia tysiąca i drugiej nocy
Autor: Joseph Roth

Spragniony egzotyki szach perski przybywa do dziewiętnastowiecznego Wiednia. Podczas dworskiego przyjęcia jego uwagę zwraca hrabina W. Koniec końców szach spędza noc z łudząco podobną do hrabiny prostytutką Mizzi Schinagl i obsypuje ją kosztownościami.

No w końcu coś z drugiej strony, Europa jako egzotyka.


Tytuł: Szczęśliwy, kto poznał Hrdlaka
Autor: Janosch

Używając grubej kreski, Janosch szkicuje panoramę małomiasteczkowych charakterów, ludzkiej zbieraniny, która przez lata tworzyła niepowtarzalny klimat śląskiej prowincji, mrowiła się w familokach, podwórkach i ogródkach przykopalnianych osiedli.

Ta śląska prowincja brzmi ciekawie... :) 


Tytuł: Zbudź się. Żywot Buddy
Autor: Jack Kerouac

O życiu i religii Buddy.

O Buddzie i buddyzmie mam sporo wiadomości, jestem orientalistką. Jestem ciekawa tej książki. Ciekawe czy wytrzyma porównanie z Mitologią indyjską.




Co sądzisz o tych propozycjach na Zaduszki? A może jakieś inne książki polecisz na Zaduszki? Zachęcam do przyłączenia się do akcji #czytamnazaduszki. 

sobota, 24 października 2015

Na co dzień i od święta 2015 - podsumowanie cz. 2

Pierwsza cześć podsumowania wyzwania Na co dzień i od święta dotyczyła miesięcy listopad 2014 - luty 2015. Pretekstami do czytania książek były m.in. Zaduszki czy Dzień Domeny Publicznej.

Jakich pretekstów dostarczyły miesiące marzec, kwiecień i maj 2015? Jakie książki przeczytałyśmy? Czytaj dalej by poznać tytuły i nasze opinie.

czwartek, 22 października 2015

Czytam na Zaduszki

16:21 Napisany przez Kama , 11 komentarzy
Od początku miesiąca coraz więcej jest wpisów polecających książki na Halloween. Mimo otwartości na kulturę innych krajów, nie jestem szczęśliwa, że importowane święta dominują nad naszymi polskimi zwyczajami. Gdzież straszeniu, dyniom i przebierańcom do naszego wspominania zmarłych (Zaduszki) czy goszczenia zmarłych i prób zjednania ich przychylności (Dziady)? Jeszcze raz: polskie zwyczaje związane są z przodkami, nie straszeniem czy duchami i demonami.

Dlatego niechętnie patrzę na ten wysyp "literatury grozy" (i tych samych autorów/tytułów) którą różni blogerzy, marketingowcy etc. co roku próbują mi wcisnąć. Dlatego proponuję coś innego.

środa, 21 października 2015

Książki za granicą - wieści #2

Wiesz już co działo się w ostatnich tygodniach na świecie? Pisałam o tym w pierwszych wiadomościach książek za granicą. Drugi numer wiadomości w ramach książek za granicą miał być krótki. Miały być tylko notki o Japonii i Indonezji, ale sama nie wiem jakim cudem mi się rozrosło. Kolejne informacje o książkach, autorach same mi wpadały pod nos... Jeśli wydawało ci się, że po Noblu będzie spokój z nagrodami, byłaś/byłeś w mylnym błędzie! Przedstawię laureatów dwóch kolejnych nagród, ogłoszonych tego samego dnia w miastach odległych od siebie o kilkanaście tysięcy kilometrów.

wtorek, 20 października 2015

poniedziałek, 19 października 2015

Biedronkowych promocji c.d.

12:30 Napisany przez Kama , , 4 komentarze
Pamiętasz wpis o Biedronkowych promocjach? Krytykowałam tam Biedronkę za stosowanie podziałów na książki według płci. Pisałam m.in. że zniechęca mnie to już na wstępie do odwiedzania sklepu. Nie mnie jedną irytuje ten sposób przedstawiania oferty, ale był też inny głos.

Awiola pisała:
Ja w ogóle nie zwracam uwagi na takie podziały, szkoda mojej energii. Kupuję książki, które mnie interesują i tyle. A podziały w każdej sferze naszego życia były, są i będą niestety...

Nie zgadzam się z tym podejściem. Mówię głośno, jak mi się coś nie podoba. I nie narzekam tylko dla samego narzekania, ale chciałabym żeby się coś zmieniło. Oznacza to np., że o swoich zastrzeżeniach informuję firmy w nadziei na poprawę usług. (Jak mi się coś bardzo podoba, to o tym też staram się informować).

Słyszałaś/słyszałeś o tym, że zadowolony klient powie trzem osobom, niezadowolony - dziesięciu? Nie? Firmy słyszały. Nie żyjemy już w czasach, że klient musi się godzić na praktyki sklepu. Owszem, możemy po prostu wziąć swoje pieniądze i wydać je gdzie indziej (i warto tak zrobić, jeśli nam coś nie pasuje), ale w ten sposób może się nic (długo) nie zmienić.

Wysłałam mail do Biura Obsługi Klienta Biedronki, z moimi krytycznymi uwagami do promocji oraz z linkiem do wpisu na blogu. Po dwóch tygodniach dostałam odpowiedź, która mnie satysfakcjonuje*.

Pozwolę sobie zamieścić część korespondencji.

BOK:
W odpowiedzi na Pani zgłoszenie wyjaśniamy, że nie było naszą intencją przedstawianie jakiejkolwiek z grup społecznych w sposób stereotypowy ani też wywoływanie tego typu skojarzeń, a zastosowany podział był jedynie propozycją i sugestią dla czytelników. Jesteśmy jednak otwarci na krytykę, a głosy naszych Klientów są dla nas bardzo ważne. W związku z tym postaramy się - przy okazji kolejnych akcji specjalnych - z
większą starannością prezentować naszą ofertę.

Wyjaśnienie przyjęte. Z radością stwierdzam, że mimo starania się "przy kolejnych akcjach specjalnych" (odpowiedź dostałam 15.10) już obecna promocja (od 12.10 do 25.10) jest zorganizowana w inny sposób - podzielona na pisarzy zagranicznych, polskich i książki kucharskie. Świetnie. W łatwy sposób mogę sobie wybrać to co mnie interesuje, nie czując się szufladkowana. Mam nadzieję, że tegoroczne propozycje prezentów książkowych na Gwiazdkę (patrz wpis Czas prezentów z grudnia 2014 r.) będą dzięki temu ciekawsze.

W moim poprzednim wpisie zamieściłam taką oto konkluzję:

Czy zainteresuje się jeszcze kiedyś promocją książkową w Biedronce? Nie.

Doceniam jednak działania Biedronki, więc przynajmniej przed Mikołajkami/Bożym Narodzeniem zerknę znowu na promocje i opiszę na blogu.

Czy kupię książki, to już inna sprawa. Nadal nie wiem gdzie w dzielnicy mogłabym kupić interesujące mnie pozycje z Biedronkowej oferty. Ale zajrzę do Biedronkowych sklepów przy okazji, jak będzie mi kiedyś po drodze. Tymczasem sprawdziłam własnoręcznie ofertę książkową najbliższej mi Biedronki. Znowu nie trafiłam na te książki, które mnie zainteresowały, ale tym razem było trochę lepiej z dostępnością promocyjnych tytułów (chociaż widzę, że ta konkretna Biedronka skupia się na książkach dla dzieci), no i wybrałam jeden film.

Kwestie "dyskusyjnego" przedstawiania oferty w Biedronce kończę na tym wpisie. Co nie znaczy, że odżegnuję się od rozmawiania na ten temat.

Postanowiłam stworzyć etykiety tu wracam i tu nie wrócę, za pomocą których będę polecać/odradzać księgarnie/biblioteki, komentować obsługę etc. Pierwsze wpisy (pozytywne) już wkrótce. W ostatnim czasie księgarnie/biblioteki nie dały mi podstaw do marudzenia, a chyba najwyższa pora bym zaczęła wyraźniej pisać o tym, co mi się podoba.





* Nie zawsze tak jest, na Alior Bank jestem cięta od 5 lat (i do tej pory odradzam ten bank podczas każdej rozmowy, która dotyczy banków) nie tylko za to, że wprowadzili mnie w błąd, sprzedając mi usługę, ale i za to, że gdy miałam problem, nie byli pomocni a moje późniejsze reklamacje były zbywane "że ja coś źle robiłam, my jesteśmy ok."


Rok przestępny - recenzja


Rok przestępny Jana Karczewskiego wybrałam z myślą o czerwcowym wyzwaniu Na co dzień i od święta. Przeczytany jeszcze w październiku więc łapie się na Polacy nie gęsi III wyzwanie o polskich autorach, ale także na rozpoczęte w październiku Fantastyczne historie świata.

O czym opowiada ta fantastyka z międzywojnia?

sobota, 17 października 2015

Dookoła świata: od A do Z podsumowanie cz. 1

Oto pierwsza część podsumowania wciąż trwającego wyzwania geograficznego czy czytania literatury światowej czyli Dookoła świata: od A do Z 2015. W skrócie wyzwanie polega na przeczytaniu (minimum) 12 książek wybranych spośród autorów z wybranych krajów, których nazwa w języku oficjalnym/urzędowym zaczyna się na jedną z liter sponsorujących dany miesiąc.

W przeciwieństwie do Na co dzień i od święta wyzwanie nie wymagało pisania recenzji, tylko podania przeczytanej przez siebie książki. Postaram się jednak napisać co nieco o wyborach uczestników, a tam gdzie jest to możliwe załączę odsyłacze do recenzji.

Zapraszam do zobaczenia co było czytane w pierwszym kwartale 2015 r.


piątek, 16 października 2015

Przewodnik po historii i kulturze Romów

Międzynarodowy Dzień Romów - 8 kwietnia - upamiętnia pierwsze spotkanie przedstawicieli Romów z 25 krajów, które odbyło się pod Londynem 8 kwietnia 1971 r. Dzień ten stał się pretekstem podczas wyzwania Na co dzień i od święta do sięgnięcia po książkę związaną z Romami.

Mój pierwszy wybór, książka opowiadająca o Romach w kosmosie, był tak zły, że nie dotrwałam do 100 strony. Zdecydowałam się więc sięgnąć po książkę faktu, opowiadającą o historii i kulturze Romów/Cyganów w Polsce.

Której nazwy - Romowie czy Cygani - powinno się używać mówiąc o tym narodzie? To jeden z tematów poruszanych w artykułach w tej książce.

Książki za granicą - wieści #1

Zapraszam do pierwszego odcinka wiadomości o książkach na świecie. Będzie krótko, skrótowo, o tym co z ostatnich tygodni na świecie mnie zainteresowało. Czas mnie goni niestety, więc nie wszystko co wybrałam znajdzie się w tym odcinku. Tak więc, tym razem podróż do Korei Południowej, Nowej Zelandii, Nigerii i Kenii. Będzie bardzo politycznie... i nielegalnie!

czwartek, 15 października 2015

To już rok! Kiedy to minęło?!

10:37 Napisany przez Kama , , , Skomentuj
Ostatnio sporo czytałam notek rocznicowych. Najwyraźniej sporo blogów zostało założonych w październiku. Myślałam, że mam jeszcze trochę czasu, że założyłam bloga pod koniec października... A tu niespodzianka. Pierwszy post opublikowałam 2 października 2014 r. W ciągu roku opublikowałam ok. 140 wpisów. Przeczytałam ok. 60 książek w tym czasie, nie licząc nieokreślonej wielkiej ilości komiksów w internecie.

Moje nadzieje związane z blogiem były związane z dwoma kwestiami: możliwością dyskusji z polskimi czytelnikami (bo większość książek jednak czytam po polsku) i zainspirowaniem innych do sięgnięcia po (zazwyczaj) mało znane książki z różnych krajów świata.

Obie te kwestie udało mi się w pewnym stopniu zrealizować.

Dyskusje

Dyskusja z innymi czytelnikami, tak jak podejrzewałam, nie dotyczyła raczej konkretnych przeczytanych książek. Dyskusja, nawet jeśli toczyła się pod recenzją książki, najczęściej dotyczyła czegoś innego, związanego z nią. Tak było np. w przypadku Nocnych cieni tunturi, zbiorku opowiadań lapońskich.

Zdawałam sobie sprawę z tego, że moje wybory są dosyć niszowe. Nawet w obrębie mojego ulubionego gatunku - fantastyki. Powodów jest kilka: mało czytuję nowości (łagodnie powiedziane ostatnio sięgnęłam po polską fantastykę międzywojenną), "klasykę gatunku" przeczytałam tak dawno temu, że (poza Diuną Franka Herberta, którą czytam raz na jakiś czas) musiałabym przeczytać raz jeszcze (a na to szkoda mi czasu), nie podążam za modą (Gry o tron choćby pierwszego tomu nie przeczytałam mimo posiadania pierwszego tomu po angielsku). Prędko się to nie zmieni, bo właśnie zaczęłam swój projekt Fantastyczne historie świata, który zakłada przeczytanie książek/opowiadań/legend fantastycznych/paranormalnych z 196 krajów i regionów na świecie.

Poza tym nie czytam kryminałów, romansów, lekkich obyczajówek, książek YA/NA, paranormalnych romansów etc. które są często recenzowane na innych blogach. Ostatnio nawet w bibliotece usłyszałam, że mam specyficzny gust. ;)

Pewnie chociaż trochę mogłabym to zmienić, gdybym wzięła się za książki "popularnych autorów" czy nagrodzone tytuły. Ale - o czym jeszcze napiszę - nagrody nie są dla mnie wystarczającą rekomendacją do sięgnięcia po książkę. Z ostatnio nagrodzonych przeczytałam jedynie Wszystko, co lśni Eleanor Catton (Nagroda Bookera 2013) i choć jest to dobra książka, nadal nie rozumiem szumu wokół niej i autorki oraz powodów przyznania jej tej nagrody.

Ile jest osób tyle książek do wyboru. W Polsce wydaje się ok. 30000 książek rocznie. Trudno (przynajmniej mi) znaleźć osoby co podobnym guście. Biblioteka Narodowa w swoim raporcie o stanie czytelnictwa 2014 pisała tak:

Każdego z respondentów, którzy zadeklarowali lekturę co najmniej jednej książki wciągu ostatniego roku, prosiliśmy o powiedzenie, co to była za książka. Badani mogli wymienić do piętnastu tytułów. Połowa badanych poprzestała na jednym, kolejna jedna czwarta wymieniła dwa. Respondenci nie zawsze pamiętali autora i tytuł czytanej lektury, niekiedy podawali tylko jedną z tych danych, przy czym częściej przypominali sobie tytuł niż autora. (...) Świat wyborów lekturowych jest różnorodny (tab. 1). Około 90% procent tytułów i nazwisk padało w ankiecie co najwyżej dwukrotnie. Nazwisko najczęściej wymienianego autora pojawiło się 46 razy, najczęściej podawany tytuł – 41. Liczby te są niższe niż choćby przyjęty w badaniu błąd pomiaru, dlatego nie można rzetelnie z punktu widzenia procedur statystycznych ustalić hierarchii popularności.
Trochę mi to poprawiło humor. ;)

Dyskusje na blogu dotyczyły raczej tematów związanych z książkami. Wpisy te właśnie zostały oznaczone etykietą "dyskusja" żeby można było je łatwiej znaleźć. Oczywiście zapraszam do dyskusji niezależnie od tego czy etykieta jest czy nie i niezależnie od tego jak dawno wpis był zamieszczony. Najczęściej komentowane były następujące wpisy (w kolejności chronologicznej): recenzja Lubimy Czytać (niestety nie poznałam opinii innych blogerów nt. GoodReads), o cenach w Amazonie, wpływ płci na wybory czytelnicze wg GoodReads, o książkach na prezenty, o literaturze ambitnej i o podziale książek wg płci w Biedronce.

Inspiracje


Inspiracje działają dwutorowo. Ja inspiruję innych (także przez wyzwania), inni czytelnicy inspirują mnie. Cieszę się gdy uda mi się zachęcić do sięgnięcia po książkę, której inaczej pewnie by nie wybrali.

Zmiany

Zmieniłam ostatnio wygląd bloga, mam nadzieję, że na lepsze. ;)

Pojawiła się nowa etykieta książki za granicą, która spina wszystkie moje posty (wcześniejsze i przyszłe) dotyczące książek/czytelnictwa za granicą. Podczas podróży zawsze kupuję książki. Pojawią się też wieści ze świata dotyczące książek, pierwsze już mam nadzieję w tym tygodniu.

Plany

W październiku kończy się wyzwanie Na co dzień i od święta, od grudnia rusza kolejna edycja. Nowe święta, nowe zasady.

W grudniu planuję event świąteczno-noworoczny, wykorzystujący też Twitter, pod tytułem Czytam na święta. Tym razem nie będzie to konkretnie związane z literaturą światową. Lektury wybierzecie sami, poza tymi (w wolnym dostępie) o których będzie można podyskutować na Twitterze. Szczegóły w grudniu.

Z końcem roku kończy się też wyzwanie Dookoła świata: od A do Z. W styczniu, po parodniowej przerwie, ruszy kolejna edycja z nowymi krajami do poznania.

Jeśli macie jakieś uwagi odnośnie wyzwań, piszcie śmiało. :)

Z literaturą światową (dosłownie) będzie związany mój pierwszy tag literacki - Kontynenty.

Wrócę do spisywania tłumaczeń literatury polskiej na świecie. Niestety, za bardzo to zaniedbałam.


Jeśli masz jakieś uwagi odnośnie bloga, co się podoba, czego brakuje, chętnie przeczytam.

wtorek, 13 października 2015

Książki za granicą i wieści - zapowiedź

08:50 Napisany przez Kama , 2 komentarze
Blog Pokolenie zaczytanych ze swoim nowym cyklem Litera News zainspirowało mnie do przyjrzenia się uważniej wiadomościom na temat książek. Nie przeszukuję zazwyczaj portali pod kątem wiadomości książkowych (ale i tak jakieś przeczytam) - zniechęcona tym, że nawet w działach kultura więcej jest o celebrytach, artykułów sponsorowanych o kolejnym wielkim filmie lub albumie muzycznym niż o kulturze sensu stricto. Może dlatego tak mi się spodobał pomysł Litera News.

Zdecydowałam się do książek za granicą dopisać "wiadomości". Nie planuję z tego uczynić konkretnego cyklu, nie będę pisać o konkretnych krajach, nie zamierzam też robić spisu "najważniejszych" wydarzeń. Może są ważne, może nie, ale z jakichś względów mnie zainteresowały. I będą odzwierciedleniem mojej osoby i światopoglądu. Jestem poliglotką, orientalistką, miłośniczką literatury ŚWIATOWEJ (która jest czymś więcej niż literaturą anglosaską czy z wybranych krajów europejskich i może jakichś południowoamerykańskich, najwyżej). Pojawi się tu też tematyka równościowa, bohaterowie/osoby LGBT. Oraz festiwale/targi książki z różnych krajów świata. Mam już parę pomysłów co opiszę w najbliższym czasie i nie ma wśród nich, że w "gdzieś tam" ilość kupionych książek papierowych przewyższą ilość e-booków.

Czytasz wiadomości o literaturze? Skąd czerpiesz informacje?

poniedziałek, 12 października 2015

Ulicznice

10:22 Napisany przez Kama , , , , Skomentuj
Ulicznice to tomik serbskiej poetki Mariji Knežević, nominowany do nagrody Europejski Poeta Wolności 2010. Nagroda, jak twierdzi tył okładki, wyróżnia i promuje zjawiska poetyckie o wybitnych wartościach artystycznych, podejmujące temat wolności.

Po sięgnięcie po ten tomik przekonał mnie wiersz go otwierający - Pieśń rozpaczy.

Czy tomik zasłużył na nominację? Czy mnie nie zawiódł?


niedziela, 11 października 2015

Pieśń rozpaczy

10:06 Napisany przez Kama , , , Skomentuj
Fragment wiersza Mariji Knežević pt. Pieśń rozpaczy z tomu Ulicznice. To ten wiersz sprawił, że gdy znalazłam książkę na półce w bibliotece, stwierdziłam, że chcę przeczytać całość i wezmę ze sobą do domu.


sobota, 10 października 2015

Ostatni szczurołap w Polsce

10:41 Napisany przez Kama , , , , Skomentuj
Ostatni cygański zaklinacz szczurów w Polsce widziany był w Warszawie,a dokładnie na ulicy Pańskiej, na Woli w 1946 roku. Człowiek ten, stary Cygan w wielkim kapeluszu, wyprowadził szczury z ruin, grając na piszczałce, a dwóch chłopców wtórowało mu na bębenkach. Szczury, w liczbie kilkuset – szły posłusznie w pewnej odległości za nimi. Na rogu Pańskiej i Chłodnej weszli na przyczepę ciężarówki i usiedli na dachu szoferki, wówczas pojedynczo, a później całą gromadą szczury po deskach wdrapały się także. Wówczas przyczepę zamknięto. Umilkła też przypominająca buczenie bąka muzyka.

Wyprowadzającym szczury był 74 letni Cygan Józef Bek, brat cioteczny zmarłego w obozie koncentracyjnym króla Cyganów Kwieka. Dzięki swojej profesji zaklinania szczurów uniknął on śmierci w komorze gazowej z innymi Cyganami wyprowadzając szczury z esesmańskich baraków. Po zakończeniu wojny dalej zajmował się wyprowadzaniem szczurów, z których skór wyrabiał portmonetki, papierośnice i inne drobne przedmioty. Swoje umiejętności odziedziczył po ojcu, który przed wojną był słynnym zaklinaczem szczurów w Rumunii. Wg niego szczury choć najmądrzejsze ze zwierząt bardzo łatwo dają się hipnotyzować muzyką, jeśli tylko zna się tajemnicę tonów na jakie są wrażliwe.

(s. 59, Romowie przewodnik. Historia i kultura).


Tytuł: Romowie przewodnik. Historia i kultura.
Redakcja: Agnieszka Caban, Grzegorz Kondrasiuk

Radomskie Stowarzyszenie Romów Romano Waśt – Pomocna Dłoń
Radom 2009





Publikacja bezpłatna. Chcesz przeczytać? Ściągnij e-book.

piątek, 9 października 2015

Książki za granicą

09:48 Napisany przez Kama 4 komentarze
Zawsze interesowały mnie książki z innych krajów, o wiele później doszły do tego również zainteresowania związane z rynkiem książki i czytelnictwem w innych krajach.

Pod etykietą "książki za granicą" znajdą się różne wpisy związane z książkami i czytelnictwem na świecie (także wcześniejsze). Rankingi, statystyki, impresje z moich podróży.

Bo oczywiście, podczas podróży muszę przynajmniej zajrzeć do jakiejś księgarni czy kiosku. Nawet na lotnisku. W lotniskowych księgarniach czy kioskach widziałam też nie-beletrystyczne książki, które chętnie bym przeczytała. The Story of English in 100 Words po raz pierwszy zobaczyłam właśnie na lotnisku. Nie kupiłam wtedy i nie przeczytałam, bo miałam ze sobą inną książkę. 

O książce którą kupiłam podczas ostatniej wizyty w Norwegii już pisałam. Pisałam też o TOP 10 japońskich komiksów w 2014 (w Japonii). Będzie tego więcej.

Interesuje cię co czyta się za granicą? Odwiedzasz księgarnie podczas zagranicznych wizyt? Kupujesz książki jako pamiątki dla siebie lub innych?

czwartek, 8 października 2015

Na co dzień i od święta 2014/2015 podsumowanie cz. 1

Oto całościowe podsumowanie wyzwania Na co dzień i od święta. Pretekstem do czytania książek od listopada 2015 do października 2014 był kalendarz... święta, imieniny, dni i tygodnie międzynarodowe. Ale żadne tam oklepane helołiny i walenie w tynki. Wyzwanie to też rzecz, która nie jest łatwa do zrobienia. Starałam się, żeby poszczególne wyzwania nie były zbyt łatwe (choć łatwe też bywają), żeby dotykały tematów o których nie mówi się zbyt często i żeby dawały wiedzę. No i przyjemność, bo ostatecznie wybór czytanej książki zależał od czytelnika.

Książki w wyzwaniu zostały zdefiniowane jako: książka, tomik poezji i komiks. Zobacz co było pretekstem do czytania i co przeczytałyśmy.

środa, 7 października 2015

Stosik październikowy

Stosik powraca. :D W październiku głównie czytam książki związane z wyzwaniami. Nadrabiam zaległości związane z wyzwaniem Na co dzień i od święta. To już ostatni miesiąc, więc następnej szansy nie będzie. ;) Będą też książki do wyzwania Dookoła świata od A do Z. Ale i będą książki, które od tak sobie czytam. Więcej, niż jest na zdjęciu, bo zaczęłam czytać e-booki.

Zastanawiam się kiedy znajdę czas na te wszystkie książki. 

Stosiki będą teraz inaczej wyglądać, mam nadzieję, że zmiana przypadnie ci do gustu, mimo dłuższego postu.

Zapraszam do dyskusji o książkach.

wtorek, 6 października 2015

Ile czytasz?

13:22 Napisany przez Kama , 12 komentarzy
Ostatnio temat ilości przeczytanych książek znowu gdzieś wypłynął. Najpierw w rozmowie z kumplem (hej! tak, to o tobie Norek!) potem na blogach w 2 słowach, Ciekawy cytat o książkach i Fishtalking.

Jako osoba zainteresowana (publikująca swoje statystyki/podsumowania) zamierzam zabrać głos w dyskusji na temat ilości czytania i statystyk a także komentarzy. Jestem ciekawa twoich opinii nt. statystyk u blogerów i tego czy śledzisz ilość przeczytanych książek.

Zapraszam do dyskusji.


niedziela, 4 października 2015

Fantastyczne historie świata czas zacząć

oni by Kama
Pierwszy rzut książek przeczytanych w ramach wyzwania Fantastyczne historie świata, które rozpoczęłam w październiku 2015. Historie fantastyczne z prawie 200 krajów i rejonów. Poznaj bogactwo fantastyki...

Zaczynam od Hiszpanii, Japonii i Rumunii. Zapraszam do czytania i komentowania.

Działo się we wrześniu

16:47 Napisany przez Kama , , , Skomentuj
Czas na podsumowanie września 2015.

Wrzesień zaczęłam i skończyłam na grywalizacji w osiedlowej bibliotece.

1 września wystartował Turniej o Klejnot Wyobraźni w bibliotece na ul. Młynarskiej 35a (Warszawa Wola). Aktywność, zwłaszcza fantastyczna, czyli np. wypożyczanie książek, udział w Dyskusyjnym Klubie Książki etc. jest punktowana przez 3 miesiące (do listopada). Nagrody to m.in. tablet, czytniki czy kurs barmański/baristyczny.

30 września odbyła się prelekcja o demonologii mazurskiej i quiz wiedzy z literatury ogólnej lub fantastycznej. Pytania nie były zbyt trudne... Mimo niewielkiej (jak na mnie) aktywności we wrześniu, jestem w TOP 10, ale już widzę, że bój będzie zacięty...Może ty też weźmiesz udział? W końcu nie ma obowiązku mieszkania na Woli by skorzystać z wolskiej biblioteki. Jeśli tak, powołaj się na Kamę. :P

A tak biblioteka się reklamuje... Co o tym sądzisz?


piątek, 2 października 2015

czwartek, 1 października 2015