Blog o książkach. Różne gatunki, różne kraje, różni autorzy.

sobota, 31 stycznia 2015

Ibuk Libra za darmo

20:35 Napisany przez Kama , , , Skomentuj
Ibuk Libra to wirtualna czytelnia, książek głównie naukowych i popularnonaukowych, należąca do PWN. Znajdują się tam książki różnych wydawnictw, np. Dialogu (wydawnictwo "orientalne").

Oferta Ibuk Libra skierowana jest do instytucji, firm, studentów. Przejrzałam wyrywkowo, uczelnie lub biblioteki wykupują dostęp do książek. W Warszawie są to np. biblioteki w ośmiu dzielnicach. Chełm, Lubin, Racibórz, Złotoryja i inne miasta (biblioteki) również.

Ja mam dostęp dzięki bibliotece wolskiej. W bibliotece założono mi konto, dostałam hasło (PIN) i mam dostęp do książek wykupionych przez bibliotekę (jakieś 700-800, jeśli dobrze pamiętam).

Do 20 lutego br. biblioteki wolskie i bemowskie (książki wykupione w ramach konsorcjum) oferują dostęp do 10 000 tytułów. Tylko do przeczytania, robienia notatek. Wydruk stron czy cytowanie tylko po wykupieniu dostępu (Ibuk PLUS).

piątek, 30 stycznia 2015

Babel-17

22:11 Napisany przez Kama , , Skomentuj
Rydra odezwała się nagle, nie jąkając się:
- Mam pewne wyobrażenie tego, co próbujesz powiedzieć, moja droga, ale musisz sama ująć to w słowa. To właśnie chciałeś powiedzieć, Mocky, prawda?
Białe brwi T'mwarby powędrowały w górę.
- Tak. Właśnie tak. Mówisz, że nie czytasz mi w myślach? Przecież zademonstrowałaś mi to kilkanaście razy...
- Wiem, co chcesz powiedzieć, a ty nie wiesz, co ja chcę powiedzieć. To nie fair! O mało nie uniosła się z fotela.
- I dlatego jesteś taką dobrą poetką - powiedzieli oboje równocześnie. - Wiem, Mocky - mówiła dalej Rydra. - Muszę starannie wszystko obrabiać w głowie, a potem umieszczać w moich wierszach, by ludzie to zrozumieli. Ale nie to robiłam przez ostatnie dziesięć lat. Wiesz, co robię? Słucham innych ludzi, zataczając się pośród ich pół zdań, pół myśli, nieporadnych uczuć, i sprawia mi to ból. Więc idę do domu, poleruję to i cyzeluję, spawam w rytmiczną konstrukcję, sprawiam, że zmętniałe kolory zaczynają lśnić, tłumię krzykliwą sztuczność, aż staje się pastelowa i przestaje zadawać mi ból: i to jest mój wiersz. Wiem, co chcą powiedzieć, i mówię to za nich.
- Głos naszej epoki - mruknął T'mwarba.
Odpowiedziała czymś niecenzuralnym, a gdy skończyła, na jej dolnej powiece pojawiły się łzy.
- To, co chcę powiedzieć, co chcę wyrazić, po prostu... - Znów potrząsnęła głową. - Nie umiem tego powiedzieć.
- Jeśli chcesz się rozwijać jako poetka, będziesz musiała.
Skinęła głową.
- Mocky, dopiero jakiś rok temu uświadomiłam sobie, że mówię myślami innych ludzi. Przedtem sądziłam, że to moje własne.
- Każdy młody pisarz, który jest coś wart, przechodzi przez coś takiego. W ten sposób uczysz się rzemiosła.
- A teraz mam do powiedzenia coś, co jest moje własne. Nie myśli innych ludzi ujęte w niezwykłą formę. I nie jest to gwałtowny sprzeciw w stosunku do czegoś, co powiedzieli inni ludzie, bo to sprowadziłoby się do tego samego. To jest nowe, a ja jestem śmiertelnie przerażona.
- Każdy młody pisarz, który staje się dojrzałym pisarzem, musi przez to przejść.

 
Przeczytaj także recenzję Babel-17.



Tytuł: Babel-17
Autor: Samuel R. Delany
Tłumacz: Jolanta Pers
Język oryginału: angielski

Wydawnictwo: Solaris
Wydanie: Stawiguda 2008
ISBN: 978-83-89951-86-1

środa, 28 stycznia 2015

Ostatni nieśmiertelny

18:48 Napisany przez Kama , , Skomentuj
Uścisk w gardle - nieznaczny, a przecież dokuczliwy - sprawił, że musiał przełknąć ślinę, nim zdołał się odezwać.
- Do... do jakich falonów? Kto wpada? Nieśmiertelny?
Spojrzała na niego jak na kogoś wyjątkowo tępego.
- No tak, tak przecież mówię. Na tym księżycu. Fojbojsie - tak, tak się ten księżyc nazywa. Nie nasz, ziemski - Urana. A może Transplutona? - to ty powinieneś wiedzieć. Nieważne. No więc ten wulkan wychucha, robi się cholernie gorąco i woda w falonach zaczyna się gotować. Ale przecież on jest nieśmiertelny, w serialu tak jak naprawdę... I kiedy Zły Devin się we wrzątku gotuje - piszczy, skręca się i robi zupełnie czarny - on tylko pruje crawlem przez bąble, co lecą z dna, i daje takie śmieszne skoki, jak delfin.
Czuł, jak rozrasta się w nim lodowate zimno - czuł je w klatce piersiowej, na policzkach i w czubkach palców. Zatrząsł się z pasji - jak śmiano z jego życia robić te bzdurne i trywialne historie? Chodziło nie tylko o to, że akcja ratunkowa na Phobosie nie miała w sobie naprawdę nic śmiesznego, że nie było tam żadnego Devina ani falonów z gotującą się wodą, że zanim zdołał ją doprowadzić do końca, umierał aż trzykrotnie, rozdzieloną pauzami regeneracji, na godziny rozwleczoną agonią - lecz przede wszystkim o zrobienie trywialnego serialu z całego jego życia, taniej sensacji z tego, co...


s. 21

Przeczytaj też recenzję Ostatniego nieśmiertelnego.

Tytuł: Ostatni nieśmiertelny
Autor: Gabriela Górska

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Wydanie: Warszawa 1998
ISBN: 83-10-09274-1

wtorek, 27 stycznia 2015

Stare ale jare?

Dzisiaj trzy krótkie recenzje książek fantastycznych, dwóch science fiction i jednej fantasy. Książek, które swoje lata już odleżały na półkach. Książek, które zostały wydane w latach: 1966 (Babel-17), 1988 (Ostatni nieśmiertelny, choć napisana w 1986) i 2000 (Front burzowy).

Zapraszam na podróż po kosmosie i magicznym Chicago.


poniedziałek, 26 stycznia 2015

Starożytny Egipt vs osiemnastowieczna Szkocja

Pod koniec roku czytałam naraz dwie powieści zaliczane do gatunku fikcji historycznej. Książkę Fina - Miki Waltari - Egipcjanin Sinuhe, oraz książkę usańskiej pisarki Diany Gabaldon - Obca (tom 1) kojarzonej także z angielskiego tytułu Outlander.

Egipcjanin Sinuhe to historia życia Sinuhe, który był m.in. nadwornym lekarzem faraona Echnatona. Żył nie tylko w Egipcie, podróżował po krajach ościennych. Bohaterką Obcej jest Claire Beauchamp, angielska pielęgniarka, która służyła w szpitalach polowych podczas Drugiej Wojny Światowej. Podczas pobytu z mężem w Szkocji na drugim miesiącu miodowym, przenosi się w czasie o jakieś 200 lat wcześniej. Obie książki łączy chociażby narracja pierwszoosobowa.

Nie chcę się rozwodzić nad nimi, nie mam pod ręką obu książek. Nie przepadam za pisaniem recenzji bez książki pod ręką. Ale podzielę się swoimi wrażeniami, i tym co mi zostało. Zachęcam również do przeczytania cytatu z Egipcjanina Sinuhe.


sobota, 24 stycznia 2015

W mojej biblioteczce (7)

Jaki jest najprostszy sposób na spłukanie się? Wstąpić do księgarni. Albo chociaż na stoisko z książką w Auchan. Na szczęście poprzestałam tylko na trzech książkach.

Oto one:

  • Samurajskie rezydencje - Henryk Socha. Tytuł chyba wszystko tłumaczy. 19,99 zł.
  • Z dawnej Polski. Historia wierszem pisana - Anna Świrszczyńska. Cztery historie (m.in. Jak myszy zjadły króla Popiela, O gdańskiej burmistrzance) bogato ilustrowane 4,99 zł.
  • Spójrz na mnie - Yrsa Sigurðardóttir. Islandzki kryminał, którego akcja związana jest z ośrodkiem psychiatrycznym w Reykjaviku. 7,99 zł.

Znasz te książki? Możesz coś o nich powiedzieć?

piątek, 23 stycznia 2015

Warszawa literacka lat międzywojennych

Musiałam się ustawić w kolejce w bibliotece po tę książkę. Konkretnie to zarezerwować ją internetowo. Przyszedł mail, że książka do odbioru, to popędziłam jeszcze tego samego dnia. Uwielbiam czytać o Warszawie, interesuje mnie jej historia. Nie jestem z tych osób, które interesują się życiem sławnych. Ale skoro książka Warszawa literacka lat międzywojennych reklamowana była jako twórcy, miasto, blaski i cienie epoki, postanowiłam, że po nią sięgnę.

Autorka opisuje książkę jako: 18 rozdziałów o warszawskich literatach i innych pisarzach związanych z Warszawą w okresie międzywojennym. Jaki był klucz? Nie wiem. Nie wiem czemu np. nie było Juliana Tuwima, który na kartach książki pojawiał się gdzieś przy okazji wspominek o bytności kogoś innego w kawiarni Ziemiańskiej.


środa, 21 stycznia 2015

Kraina tajemniczych sił

15:13 Napisany przez Kama , , , Skomentuj
Laponia jest wielką, cudowną krainą, przylegającą do wybrzeży mórz Północy. Ciągnie się od jednego morza do drugiego, nawet do trzeciego. Wieńczy cztery państwa - każde z nich chciało mieć jej kawałek dla siebie. (...)
Laponia jest dumną krainą przeciwieństw. W Laponii wszystko musi być wielkie i potężne.
Gdy Laponia chce mieć jezioro, rozlewa bezkresne Inari z tysiącem wysp. Niczym morze niebieszczą się jego otwarte obszary, na dalekich wyspach jeziora spoglądają z pogranicza wody i nieba korony sosen.
Gdy Laponia tworzy pustkowia, to rozpościera niezmierzone tereny bezludne - siedziby mgieł.
Kiedy wyprowadza swoje niezliczone rzeki i strumienie, żłobi długie szeregi progów, przez które przewalają się z hukiem wodospady, tak że niejednokrotnie słyszy się milami nieustanne wołanie pustkowi. (...)
Kiedy Laponia otrzymuje w darze blask słoneczny, to dostaje tak wiele, że jest go wszędzie pod dostatkiem. W pełni lata słońce wędruje nad pustkowiami i tunturi [niewielkie masywy górskie lub zespoły szczytów - przyp. tłum.] przez całe tygodnie, a nawet miesiące. (...)
Kiedy jednak słońce opuszcza Laponię, to wędruje tak daleko, że przez długie tygodnie i miesiące nie widać nawet jego najsłabszego przebłysku. (...) Wówczas wśród ciemności ludzie jęczą jak duchy leśne i trolle tunturi.

Przeczytaj też recenzję Nocnych cieni tunturi: opowieści lapońskich Samuliego Paulaharju.


Tytuł: Nocne cienie tunturi: opowieści lapońskie
Autor: Samuli Paulaharju
Tłumacz: Cecylia Lewandowska

Wydawnictwo: Poznańskie
Wydanie: 1972

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Nocne cienie tunturi

Są książki, o których trudno coś powiedzieć. Trudno wiele powiedzieć. Po prostu dlatego, że są świetne.

Jedną z takich książek są Nocne cienie tunturi: opowieści lapońskie Samuliego Paulaharju. Samuli Paulaharju (1875 - 1944) sam ich sobie nie wymyślił. Starał się w miarę wiernie oddać zasłyszane opowieści.

Laponia to kraina geograficzna położona na terenie Rosji, Finlandii, Szwecji i Norwegii. Lapończycy są tam mniejszością.  Po raz pierwszy z kulturą Lapończyków (Sami) zetknęłam się w Oslo, w Norsk Folkemuseum, fascynującym muzeo-skansenie (polecam!). Mam kilka pamiątkowych zdjęć...zapraszam do czytania dalej.

niedziela, 18 stycznia 2015

Katedra

Wiele lat po obejrzeniu Katedry Tomasza Bagińskiego, w końcu przeczytałam Katedrę, opowiadanie Jacka Dukaja, który był inspiracją filmu.

Katedra opowiada historię kościelnego wysłannika, który ma zbadać póki to możliwe, czy pochowany na planetoidzie Izmir Predú, czczony jako święty, rzeczywiście nim jest. Nad jego grobem powstała (z zaprogramowanych nasion) żywa "Katedra".

Jak mówi sam autor, katedra powstała z inspiracji projektami Antoniego Gaudiego.


piątek, 16 stycznia 2015

Warszawskie Dni Fantastyki 2015

09:25 Napisany przez Kama , , , Skomentuj
Zapraszam na Warszawskie Dni Fantastyki 2015, darmowy konwent literacki, który odbędzie się 17 stycznia w Warszawie na Wydziale Polonistyki UW.

W programie prelekcje na tematy związane z fandomem, literaturą oraz planszówki.

Zachęcam do udziału. O godzinie 13 odbędzie się moja prelekcja W poszukiwaniu koreańskiego SF, o twórczości science fiction stworzonej w Korei Południowej.

Prelekcja jest przykładem czego możnaby się spodziewać podczas Nocnej podróży z książką po świecie, o którym to wydarzeniu napiszę więcej w przyszłości.

Strona FB Nocnej podróży z książką po świecie.
Strona FB wydarzenia z programem i dokładną lokalizacją.


Przyjdziesz?

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Wampir i inne opowiadania

Kim Youngha to młody, ale utalentowany (i nagradzany) pisarz południowokoreański. Jako jeden z ponad 60 pisarzy opisany był w książce Korean Writers: The Novelists.

Tak o nim pisano w ww. książce:

Kim's short stories treat subjects rarely dealt with in previous works of Korean fiction, such as computer games, plastic art, cult movies, hostage situations and homosexuality.
tamże, s. 153


niedziela, 11 stycznia 2015

Najlepsi południowokoreańscy pisarze

13:00 Napisany przez Kama , , Skomentuj
Ostatnio znów przeczytałam książkę o koreańskich pisarzach, tych najlepszych, mających uznanie (i nagradzanych) w Korei Południowej. O trendach, które były i są w książkach obecne. Książka jest skierowana do wydawców zagranicznych.

Mam problem jak ocenić tę książkę. Z jednej strony jest dobrze zrobiona - biogramy, najważniejsze prace, najczęściej opisane dwie książki (powieści lub zbiory opowiadań), można się nawet dowiedzieć co nieco o historii koreańskiej, bo jest np. wytłumaczone tło.

Z drugiej strony jest strasznie nudna, albo raczej monotematyczna. Są główne tematy: historia (lub nawiązywanie do niej) i polityka, np. podział Korei, wojna wietnamska, rewolucja kwietniowa w 1960, masakra w Kwangju w 1979. Ulubiony okres historyczny to czas królestwa Joseon (1392-1897). Poza tym problemy społeczno-gospodarcze, np. sytuacja robotników sprzed kilku dekad. Rozumiem, były trendy, chcieli to pokazać, ale tak naprawdę to kogo na świecie (wiem, są wyjątki) interesuje kilkanaście (dziesiąt?) pozycji beletrystycznych na jeden temat historyczny z odległego kraju? Z innych tematów: patriarchalizm i kwestie feministyczne (piszą o tym zarówno kobiety jak i mężczyźni). To temat wciąż aktualny na świecie. Ciekawie np. brzmi historia o kobiecie, która była zmuszana do dokonywania kilkukrotnie aborcji na płodach dziewczynek, bo wartością jest posiadanie syna. Tytuł książki Park Wan-so, przetłumaczonej przez redaktorów zbiorku, jest dosyć znaczący - The Dreaming Incubator. Tej książki (1993) nie przetłumaczono na żaden język. A szkoda.


piątek, 9 stycznia 2015

W mojej biblioteczce (6)

16:46 Napisany przez Kama , , Skomentuj
Czwartego stycznia 2015 r. zmarła dr Teresa Halik, sinolog i wietnamolog. Moja wykładowczyni (m.in. historia Azji Południowo-Wschodniej, migracje), kierowniczka moich studiów. To za jej namową zdecydowałam się studiować język indonezyjski.

Dzisiaj był Jej pogrzeb.

Zostały wspomnienia, notatki i... książka.



Tytuł: Wietnamczycy w Polsce. Integracja czy izolacja?
Autor: Teresa Halik, Ewa Nowicka

Wydawnictwo: Instytut Orientalistyczny, Wydział Neofilologii, Uniwersytet Warszawski,
Wydanie: I, Warszawa 2002
ISBN: 83-87374-24-5




Dziękuję.

czwartek, 8 stycznia 2015

Na co dzień i od święta - grudzień 2014 podsumowanie

19:58 Napisany przez Kama , Skomentuj
Drugi miesiąc wyzwania Na co dzień i od święta za nami. Choć oczywiście, jeśli ktoś chce teraz dołączyć, wciąż może.

Grudniowe wyzwanie było związane z Mikołajkami - albo poprzez osobę bohatera Mikołaja, albo poprzez autora imieniem Mikołaj.

Oto książki przeczytane w grudniu 2014:

Mikołaj - bohater


Mikołaj - autor


Przeczytane książki: 4/8. 


Ponadto, skończyłam czytać książkę do listopadowego wyzwania - Egipcjanin Sinuhe Miki Waltari.

Styczniowe wyzwanie już trwa. Zapraszam do udziału. Zachęcam też do odwiedzin na blogach uczestniczek wyzwania.


Znasz te książki? Co o nich sądzisz?

środa, 7 stycznia 2015

TOP 10 japońskich komiksów w 2014

Ciekawi cię, co się czyta za granicą? Częściowo już o tym piszę (i będę pisać), np. uwzględniając zagraniczne książki z mojej biblioteczki. Ale oto pierwsza z serii list roku 2014 na świecie.

Lista 10 najlepiej sprzedających się komiksów w Japonii w 2014 r. (dokładniej, od 1 grudnia 2013 do 26 listopada 2014 r.). To tłumaczenie listy japońskiej.

  1. ONE PIECE tom 73
  2. ONE PIECE tom 74
  3. ONE PIECE tom 75
  4. 進撃の巨人 (Atak tytanów) tom 12
  5. 進撃の巨人 (Atak tytanów) tom 13
  6. 進撃の巨人 (Atak tytanów) tom 14
  7. NARUTO tom 67
  8. 君に届け (Kimi ni todoke) tom 21
  9. NARUTO tom 68
  10. 銀の匙 (Silver Spoon) tom 11
Czytaj dalej jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tych mangach (komiksach japońskich).


wtorek, 6 stycznia 2015

Książkowe naj... 2014

11:08 Napisany przez Kama , Skomentuj
Krótkie podsumowanie najlepszych i najgorszych książek przeczytanych w 2014 r. Nie zawsze udało mi się wybrać tą jedną "naj" bo inne też wysoko oceniałam.

Statystykę przeczytanych książek zamieściłam we wpisie Książkowe podsumowanie roku 2014.


Najlepsze opowiadania

  • Nocne cienie tunturi - Samuli Paulaharjo (jeden autor). Finlandia
  • Złoto. Walet treflowy - Juozas Pożera (jeden autor). Litwa
  • Cybernetyczne laleczki (wielu autorów). Czechy i Słowacja

Najlepsza nowelka

  • Godzina gwiazdy - Clarice Lispector. Brazylia.

Najlepsza powieść


poniedziałek, 5 stycznia 2015

Styczniowy stosik

Lista książek do przeczytania w styczniu (miejmy nadzieję) przybrała imponujące rozmiary.


Teraz czytam

  • Someone Comes to Town, Someone Leaves Town - Cory Doctorow (Kanada). Książka (e-book) na licencji Creative Commons, w języku angielskim, udostępniona na stronie oficjalnej autora. Czytane w ramach styczniowego wyzwania Na co dzień i od święta oraz Od A do Z.
  • Korean Writers: The Novelists opracowanie stworzone przez Korea Literature Translation Institute. 
  • Gepetto - Jae-won Yon (Korea Południowa). Webtoon (komiks internetowy) science fiction. 


piątek, 2 stycznia 2015

Od A do Z styczeń 2015 wyzwanie

Pierwszy miesiąc wyzwania koncentrującego się na twórczości autorów pochodzących z różnych krajów.

Przeczytaj ogólne zasady wyzwania Dookoła świata: od A do Z 2015.

W styczniu 2015 r. poznamy twórczość z jednego z krajów,, których nazwy w językach (lub jednym z języków) oficjalnych/urzędowych zaczynają się od A, B lub C.

czwartek, 1 stycznia 2015

Na co dzień i od święta - styczeń 2015

09:16 Napisany przez Kama , 6 komentarzy
Kolejny miesiąc wyzwania przed nami. Na co dzień i od święta to wyzwanie związane z kalendarzem, świętami i rocznicami. Jeśli chcesz wziąć udział, zapraszam. Tylko trzeba będzie nadgonić z przeczytaniem książek z listopada (zmarli autorzy) lub z grudnia (związane z Mikołajem).

Co świętujemy w styczniu? Dzień Babci i Dziadka oraz... Dzień Domeny Publicznej (1 stycznia).


Dla wszystkich poziomów:
  • Spytaj Babcię lub Dziadka co lubili czytać i przeczytaj to. Jeśli to niemożliwe, wybierz książkę wydaną w czasach ich młodości.