Blog o książkach. Różne gatunki, różne kraje, różni autorzy.

piątek, 26 grudnia 2014

Mikołajkowo dla dzieci

13:43 Napisany przez Kama , , , , , Skomentuj
Grudniowe wyzwanie Na co dzień i od święta dotyczyło Mikołajek. Mikołaj miał być bohaterem jednej książki, natomiast drugiej - autorem.

Wybrałam dwie książki: Kaktus na parapecie Magdaleny Zarębskiej oraz Bajki dla Idy Mikołaja Łozińskiego. Pierwsza jest dedykowana siostrzeńcowi autorki, druga została stworzona z myślą o bratanicy autora.



Kaktus na parapecie reklamowany jest jako podróż w czasie dziesięcioletniego Mikołaja z 2009 do 1979 r. To niedopowiedzenie, bo Mikołaj przenosi się do alternatywnej rzeczywistości, Wrocławia z 1979 r. Dlaczego alternatywna rzeczywistość? Bo on istniał jako 10-letni Mikołaj w tamtym świecie, z rodzicami którzy jednocześnie byli jego rodzicami, jak i dziećmi mniej więcej w jego wieku, mieszkającymi ze swoimi rodzicami. Do 2009 r. przenosi się Mikołaj z 1979 r.

Mikołaj z 2009 r. jest nieznośnym bachorem. Wszystko mu nie pasuje zarówno we własnej rzeczywistości, jak i w "przeszłości".  I na dodatek jest niezbyt rozgarnięty, bo nie potrafi trzymać języka za zębami. Aż dziw bierze, że nikt się nie zorientował e coś jest nie tak czy nie zainteresował skąd nagła zmiana zachowania bohatera. Tym bardziej, że Mikołaj z 2009 to pierdoła, która nie umie zrobić sobie kanapki czy pozmywać naczyń.

O wiele ciekawszą postacią wydaje się Mikołaj z 1979 r. Niestety, rzadko przebijał się na kartach książki. Krzysiek, kolega Mikołaja z 1979 r., objaśniał "starą" rzeczywistość nowemu koledze. Ciekawe były jego reakcje na rewelacje nowego Mikołaja. Niestety, trochę naciągane mi się wydaje, że od tak po prostu wyjaśniał mu zasady funkcjonowania przyjaźni polsko-radzieckiej oraz konsekwencje różnych czynów.

Parę przykładów nieścisłości: trzydniowe wykopki, podczas których pierwszego dnia wykonali połowę pracy, drugiego dnia mieli wykonać drugie pół... Każdy miał własny komputer, rodzice kupili mu piłkę z limitowanej edycji na Mistrzostwa Świata (jakieś 200 zł), iPoda (cena od kilkuset złotych do ponad tysiąca), ale już na zegarek z różnymi funkcjami (który mógł kosztować nawet mniej od iPoda) już skąpili i musiał o niego długo prosić. Inna sprawa, że opisując zegarek autorka pominęła jedną bardzo istotną informację...

Na Lubimyczytać.pl książka miała bardzo dobre recenzje, i była polecana także rodzicom, jako sentymentalna podróż. Cóż, urodziłam się parę miesięcy przed stanem wojennym, nie mam sentymentu do tych czasów, więc pewnie dlatego dostrzegam luki.

Jeśli chcesz, by dziecko poznało życie w dawnej Polsce, książka powinna się sprawdzić, mimo luk. Wszystko jest podane na tacy, łącznie z moralizatorskimi wstawkami. Na stronie wydawnictwa polecana jest dla dzieci w wieku 8-11 lat, raczej może być dla trochę młodszych, ale na pewno nie dla starszych.

Moja ocena: 5/10.


Tytuł: Kaktus na parapecie
Autor: Magdalena Zarębska
Ilustracje: Agnieszka Semaniszyn-Konat

Wydawnictwo: Skrzat
Wydanie: Kraków 2011
ISBN: 978-83-7437-678-5



Jeśli miałabym polecić którąś książkę na prezent, zdecydowanie wybrałabym Bajki dla Idy Mikołaja Łozińskiego.

Jest to seria pięciu opowiadań, bogato ilustrowanych, których głównymi bohaterami są zwierzęta. Historia jest opowiadana właśnie z punktu widzenia zwierząt, co daje nową perspektywę i wpływa chociażby na sposób doboru słownictwa, czy na reakcje bohaterów. Każda historyjka jest zabawna, ale jednocześnie zawiera poważne tematy. Na przykład Karolina zajmuje się komputerem, który dostała w prezencie, zamiast żółwiem; właściciele psa się rozstają.

Rodzice czytający bajki dzieciom z pewnością też się uśmiechną nie raz. Choćby czytając o gwarku (gatunek ptaka) mówiącym ludzkim głosem i nazywającym się Che Gewarkiem. Sama chętnie wróciłabym do tych bajek.

Ilustracje pasują doskonale do książki, bardzo podoba mi się ten styl. Jedyny zarzut do tej książki to rysunek właścicielki psa z jedną torbą, zamiast dwoma opisanymi w tekście.

Polecam!

Moja opinia: 9.5/10.


Tytuł: Bajki dla Idy
Autor: Mikołaj Loziński
Ilustracje: Ewa Stiasny

Wydawnictwo: Znak
Wydanie: Kraków 2008
ISBN: 978-83-240-0981-7




Książki przeczytane w ramach grudniowego wyzwania Na co dzień i od święta i w ramach wyzwania Polacy nie gęsi III.

0 komentarze:

Prześlij komentarz