Grudzień to czas kończenia wyzwań czytelniczych zaciągniętych na początku 2014 r. Kilka wyzwań kończę, inne niedawno zaczęłam. Grudzień więc pęka w szwach od wyzwań i postanowień. I od książek.
Zdarza mi się czytać kilka książek na raz. Oto lista książek, które zaczęłam czytać jakiś czas temu.
Lista książek do przeczytania:
Jeśli przeczytam je wszystkie, przekroczę zakładane 52 książki w ciągu roku. Jak tak dalej pójdzie, jedyne wyzwanie całoroczne w 2014 r. które ukończę to 2014 Full House Reading Challenge. Cóż, zaszalałam z ilością wyzwań, które podjęłam.
Na blogu anglojęzycznym zapisałam się do kolejnego "wyzwania". To kolejna odsłona wyzwania poświęconego science-fiction, które wyzwaniem nie jest. To dwa miesiące (grudzień, styczeń) zachęcające do zaczytania się w książkach lub zaoglądania się w serialach, filmach science-fiction.
A Ty co czytasz w grudniu?
Zdarza mi się czytać kilka książek na raz. Oto lista książek, które zaczęłam czytać jakiś czas temu.
- Egipcjanin Sinuhe - Mika Waltari. Wybrana w ramach listopadowego wyzwania Na co dzień i od święta. Czytana też w ramach wyzwania The Full House (fikcja historyczna).
- Obca - Diana Gabaldon. Czytana w ramach wyzwania The Full House (ponad 400-stronnicowa).
- Zielone żagle złudzeń: opowiadania łotewskie.
- 학교 가는 날 - Song Eon. Książeczka dla dzieci po koreańsku, której jakoś nie czytam od paru miesięcy, po dotarciu do połowy. Czekam na wenę.
Lista książek do przeczytania:
- Demon ruchu - Stefan Grabiński. W ramach wyzwania The Full House (darmowa).
- Afrykańska elektronika - Jan Krasnowolski. W ramach wyzwania The Full House (opublikowana w 2013).
- Kaktus na parapecie - Magdalena Zarębska. W ramach grudniowego wyzwania Na co dzień i od święta.
- Bajki dla Idy - Mikołaj Łoziński. W ramach grudniowego wyzwania Na co dzień i od święta.
- Nocne cienie tunturi - Samuli Paulaharju.
Jeśli przeczytam je wszystkie, przekroczę zakładane 52 książki w ciągu roku. Jak tak dalej pójdzie, jedyne wyzwanie całoroczne w 2014 r. które ukończę to 2014 Full House Reading Challenge. Cóż, zaszalałam z ilością wyzwań, które podjęłam.
Na blogu anglojęzycznym zapisałam się do kolejnego "wyzwania". To kolejna odsłona wyzwania poświęconego science-fiction, które wyzwaniem nie jest. To dwa miesiące (grudzień, styczeń) zachęcające do zaczytania się w książkach lub zaoglądania się w serialach, filmach science-fiction.
A Ty co czytasz w grudniu?
0 komentarze:
Prześlij komentarz