Blog o książkach. Różne gatunki, różne kraje, różni autorzy.

czwartek, 10 grudnia 2015

Na co dzień i od święta: grudzień 2015

Oto pierwszy miesiąc drugiej edycji wyzwania Na co dzień i od święta. Wyzwanie związane z kalendarzem, świętami, zwyczajami. To wyzwanie, więc łatwo nie będzie a ja nie mam zamiaru udawać, że trudne tematy nie istnieją... Choć oczywiście liczy się też przyjemność.

Grudniowe święto: 18 grudnia - Międzynarodowy Dzień Emigrantów.
Temat: książka, której (przynajmniej) jednym, z głównych bohaterów jest emigrant (lub uchodźca).

Święto, które poniekąd jest mi bliskie. Mam za sobą doświadczenie emigranckie, i na jednym razie się zapewne nie skończy. Część moich znajomych wyemigrowała, część to rozważa. Temat bardzo na czasie.

Książka do samodzielnego wyboru. To może być m.in.:
  • książka historyczna,
  • książka popularnonaukowa o migracjach ludności (np. Europejczyków do Ameryki), 
  • beletrystyka (np. Afrykańska elektronika Jana Krasnowolskiego),
  • wspomnienia z emigracji autora,
  • fantastyka (np. Diuna Franka Herberta),
  • tomik poezji (o emigracji pisał m.in. Stanisław Barańczak)
lub jeszcze coś innego. Nikt ci nie powie co musisz przeczytać.

Poza tym obowiązują ogólne zasady wyzwania, które są spisane w poście wprowadzającym.

Co przeczytasz? A może coś polecisz?

2 komentarze:

  1. Nie wiem, ale chciałam powiedzieć, że jesteś wyjątkiem na tle ogółu. Bo na ogół nikt nie łączy bycia samemu na emigracji z imigrantami/uchodźcami.
    Ale brawo za to.
    Ciekawe gdzie są chrześcijanie z Bliskiego Wschodu? Bo przestano o nich mówić. Ludzi zastąpiła polityka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne wyzwanie. Myślę, że nie będzie trudno znaleźć książkę pasującą choćby do jednego z tych punktów.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://www.szeptyduszy.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń